Pierwszy majowy zbiór - co za szczęście! Pierwsze listki są drobne, delikatne, dzięki temu smaczniejsze. Robię z nich pesto, a życie od razu nabiera smaków i kolorów.
Pesto wykorzystuję do spaghetti, do kremów z warzyw, do smarowania grzanek, do bagietki, do wszystkich dań kuchni włoskiej i śródziemnomorskiej ... i do czego dusza zapragnie!
Pesto z oregano/*
Składniki:
duży kosz świeżo zebranych gałązek oregano
1 butelka 0,7 l oliwy z oliwek extra vergine
1/4 małej łyżeczki soli morskiej
Przygotowanie:
1. Przed przystąpieniem do produkcji pesto należy dokładnie przebrać i opłukać gałązki oregano, usunąć ewentualne zanieczyszczenia, suche listki, itp., a następnie dokładnie poodrywać listki.
2. Wstępnie przemyte zioła rozłożyć na blacie kuchennym, podzielić na porcje (porcja=pojemność sitka do płukania).
3. Porcjami przepłukać listki pod bieżącą wodą, powtórzyć 2 razy (ostanie płukanie - przelać zimną, ale wcześniej przegotowaną wodą).
4. Do szklanego dzbanka wrzucać porcjami czyste listki, zalewać kilkoma łyżkami oliwy i krótko miksować blenderem. Powtarzać te czynności, aż do wykorzystania wszystkich listków, dodać soli morskiej do smaku (ok. 1/4 łyżeczki), zblendować na gęstą pulpę.
5. Gotowe pesto przekładać do czystych (wyparzonych) słoiczków, trzymać w lodówce. Orientacyjnie uzyskuje się ponad 1 litr pesto.
*/Oregano = dziki majeranek
*/Oregano = dziki majeranek
